Wycieczka do Gdańska klasy Ve i IVd
Dodany przez admin dnia 26.06.2014
We wtorek 24 czerwca klasy Ve i IV d pod opieką p. Barbary Ringwelskiej, p. Katarzyny Ebertowskiej i p. Joanny Jażdżewskiej wybrały się na długo oczekiwaną wycieczkę do Gdańska. Punktualnie o godzinie 8.00 wyruszyliśmy w podróż. Pierwszym punktem naszej wycieczki była wizyta na Sołdku, statku-muzeum. A następnie po krótkim spacerze i zakupieniu pamiątek, pojechaliśmy do EduParku, w którym przez ponad godzinę przeprowadzaliśmy eksperymenty, a następnie oddawaliśmy się zabawie w sali wystawowej, w której znajdują się interaktywne stanowiska z pięciu dziedzin nauki, przy których, poprzez zabawę, można samodzielnie badać prawa przyrody, odkrywać tajemnice optyki oraz akustyki, zbudować most bez żadnej zaprawy, sprawdzić swój refleks, ułożyć tułów anatomiczny człowieka, poznać działanie kamery termowizyjnej, a nawet spojrzeć przez okular mikroskopu.
Pełna Treść

Wycieczka do Gdańska

We wtorek 24 czerwca klasy Ve i IV d pod opieką p. Barbary Ringwelskiej, p. Katarzyny Ebertowskiej i p. Joanny Jażdżewskiej wybrały się na długo oczekiwaną wycieczkę do Gdańska. Punktualnie o godzinie 8.00 wyruszyliśmy w podróż. Pierwszym punktem naszej wycieczki była wizyta na Sołdku, statku-muzeum. A następnie po krótkim spacerze i zakupieniu pamiątek, pojechaliśmy do EduParku, w którym przez ponad godzinę przeprowadzaliśmy eksperymenty, a następnie oddawaliśmy się zabawie w sali wystawowej, w której znajdują się interaktywne stanowiska z pięciu dziedzin nauki, przy których, poprzez zabawę, można samodzielnie badać prawa przyrody, odkrywać tajemnice optyki oraz akustyki, zbudować most bez żadnej zaprawy, sprawdzić swój refleks, ułożyć tułów anatomiczny człowieka, poznać działanie kamery termowizyjnej, a nawet spojrzeć przez okular mikroskopu. Rozbawieni udaliśmy się na pyszny obiad do baru "Neptun". Ostatnim, ale najbardziej emocjonującym punktem wycieczki było zwiedzanie stadionu PGE ARENA. Sympatyczny przewodnik oprowadził nas po budynku. Mogliśmy zajrzeć do szatni, poczuć się jak trenerzy i wyobrazić sobie, w jaki sposób spędzają przerwy ważni goście w VIP-roomie. Szczęśliwi i pełni wrażeń dotarliśmy po 19.00 do Czerska. Z niecierpliwością czekamy na kolejne wycieczki.