Pielgrzymka do Pelplina
Dodany przez admin dnia 22.06.2017
W środę, 21 czerwca 2017 r. dzieci, które przed dziesięcioma dniami po raz pierwszy w pełni uczestniczyły w Eucharystii w kościele parafialnym w Czersku, udały się z pielgrzymką do Pelplina. Głównym celem wyjazdu było dziękczynienie Panu Jezusowi za możliwość spotykania się z Nim – żywym i prawdziwym – w Komunii Świętej, a nieco… „mniejszym” poznanie skarbów Pelplina – stolicy naszej diecezji.
Pełna Treść
W środę, 21 czerwca 2017 r. dzieci, które przed dziesięcioma dniami po raz pierwszy w pełni uczestniczyły w Eucharystii w kościele parafialnym w Czersku, udały się z pielgrzymką do Pelplina. Głównym celem wyjazdu było dziękczynienie Panu Jezusowi za możliwość spotykania się z Nim – żywym i prawdziwym – w Komunii Świętej, a nieco… „mniejszym” poznanie skarbów Pelplina – stolicy naszej diecezji.
Pobyt w Pelplinie rozpoczęliśmy Mszą św., którą w kaplicy Collegium Marianum odprawił nasz przewodnik duchowy – ks. Ariel Januszewski. W homilii ksiądz mówił, że warto być dobrym, tak zwyczajnie dobrym, wszak … dobro dawane wraca.
Następnie, po szybkiej zmianie strojów – z bieli na wygodne, „turystyczne” udaliśmy się na spotkanie z przewodnikiem prezentującym na sobie habit cystersa, który oprowadził nas po katedrze pelplińskiej i opowiedział o najciekawszych jej zabytkach. Po tej dawce wiedzy o sztuce sakralnej nastąpił czas na relaks w ogrodzie biskupim, gdzie czekała nas niespodzianka... Spotkał się z nami ks. biskup Ryszard Kasyna – ordynariusz diecezji pelplińskiej. Po krótkiej rozmowie o ocenach na świadectwach i zbliżających się wakacjach, czas na pamiątkowe, wspólne zdjęcie. Krótka ta nasza „rewizyta”, bo czas goni, a w Muzeum Diecezjalnym czeka już pan Adam, który w niezwykle ciekawy i zajmujący sposób przedstawił niektóre eksponaty. Z uwagą i zainteresowaniem słuchaliśmy szczegółów i ciekawostek min. o Biblii Gutenberga, najstarszej rzeźbie w zbiorach – figurze Chrystusa, Madonnie szafkowej z XIV w., kilku obrazach. Obejrzeliśmy też pamiątki z wizyty św. Jana Pawła II w Pelplinie w 1999 roku. Szkoda, że szybko minął czas zwiedzania, bo zostało jeszcze wiele ciekawych eksponatów do omówienia. Warto tu wrócić...
Dużo wrażeń, pora obiadu, więc najwyższy czas, by wzmocnić siły i napełnić brzuszki. Udajemy się na pyszny obiad, ponownie do Collegium Marianum. A po nim czas na zakup pamiątek w sklepiku „Przy katedrze” i … ruszamy w drogę powrotną. Po drodze jeszcze Góra Papieska, by popatrzeć na panoramę Pelplina i okolicy oraz posłuchać wspomnień ks. Ariela sprzed osiemnastu lat.
Szybko minął ten prawie wakacyjny dzień. Po takiej „wprawce” łatwo nam będzie wyjść na turystyczne szlaki, może śladem sanktuariów maryjnych diecezji pelplińskiej? Paszporty pielgrzyma już mamy...
Katechetki z dziećmi komunijnymi
zdjęcia: B. Rostankowska