Kaszubi z IV b na wycieczce
Dodany przez admin dnia 20.06.2018
12 czerwca był wyjątkowym dniem dla uczniów języka regionalnego z klasy IV b – pod opieką wychowawczyni Barbary Jażdżewskiej oraz nauczycielki języka kaszubskiego Aleksandry Dzięcielskiej-Jasnoch poznawali Kościerzynę oraz odwiedzili Brusy-Jaglie.
Pierwszym punktem programu była lekcja wzornictwa kaszubskiego w Muzeum Ziemi Kościerskiej. Pani prowadząca zajęcia opowiadała o kolorach, wzorach oraz szkołach haftu, a także o jego współczesnym wykorzystaniu.
Następnie zwiedzaliśmy Muzeum, a przewodnik w bardzo interesujący sposób przekazywał wiedzę. Uczniów zaciekawiła przede wszystkim makieta dawnej Kościerzyny, na której podstawie przewodnik opowiadał jak miasto wyglądało w przeszłości i jak wygląda obecnie.
Pełna Treść

Kaszubi z IV b na wycieczce

12 czerwca był wyjątkowym dniem dla uczniów języka regionalnego z klasy IV b – pod opieką wychowawczyni Barbary Jażdżewskiej oraz nauczycielki języka kaszubskiego Aleksandry Dzięcielskiej-Jasnoch poznawali Kościerzynę oraz odwiedzili Brusy-Jaglie.
Pierwszym punktem programu była lekcja wzornictwa kaszubskiego w Muzeum Ziemi Kościerskiej. Pani prowadząca zajęcia opowiadała o kolorach, wzorach oraz szkołach haftu, a także o jego współczesnym wykorzystaniu.
Następnie zwiedzaliśmy Muzeum, a przewodnik w bardzo interesujący sposób przekazywał wiedzę. Uczniów zaciekawiła przede wszystkim makieta dawnej Kościerzyny, na której podstawie przewodnik opowiadał jak miasto wyglądało w przeszłości i jak wygląda obecnie.
Po zakupieniu pamiątek i wyjściu z Muzeum nie mogliśmy ominąć kościerskiego rynku, na którym znajduje się postać Remusa, bohatera największej powieści regionalnej – „Żëcé i przigòdë Remùsa”. Obowiązkowo zrobiliśmy sobie zdjęcie z Remusem (a nawet z kaszubską flagą), a następnie zwiedzaliśmy centrum Kościerzyny, spacerując wąskimi uliczkami.
Nadszedł czas na pyszny obiad w lokalnej restauracji, a po kolejnym spacerze był czas na lody. Byliśmy już gotowi na kolejny punkt programu – przejazd do Brus-Jagli.
W bruskiej Chacie Kaszubskiej gościliśmy już nie raz, nie dwa – pod czujnym okiem animatora Krzysztofa Gradowskiego (oraz z jego ogromnym poczuciem humoru) uczyliśmy się jak pranie wyglądało od zarania dziejów aż do czasów współczesnych. Chociaż pranie w rzece, z tarką, w tzw. Frani było czymś dla nas znanym z opowiadań, to z niemałym zaskoczeniem usłyszeliśmy, że prano kiedyś przy pomocy... moczu! Uczniowie musieli cały czas uważnie słuchać pana Krzysztofa, bo na koniec czekał ich test wiedzy.
Test wiedzy to nie było jednak wszystko, bo pan Krzysztof podzielił grupę na drużynę dziewcząt i drużynę chłopców oraz rozdzielił zadania. Każda drużyna musiała wyprać ubrania i zasłony za pomocą tarki, mydła i Frani – wszystko musiało odbywać się w określonej kolejności i do samego końca, nie było taryfy ulgowej. Wygrała grupa dziewcząt – jednak chłopcy dzielnie walczyli o każdy punkt i poradzili sobie całkiem nieźle.
Kolejna wycieczka z języka kaszubskiego za nami. Kolejne miejscowości, Muzeum, warsztaty... Ciekawe czy wśród uczestników jest chociaż jeden Remus z powieści Aleksandra Majkowskiego... Dlaczego Remus? On całe swoje życie poświęcił sprawie Kaszub, tak bardzo je ukochał. I siedząc na kościerskim rynku, nieustannie nam o tej miłości przypomina.
Opracowanie: Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch
Zdjęcia: Barbara Jażdżewska, Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch