Wycieczka klasy IV d
Dodany przez admin dnia 25.06.2021
I wreszcie nadszedł ten dzień! Upalny poniedziałek 21 czerwca, kiedy klasa IV d pojechała na wycieczkę, aby się lepiej poznać i zintegrować. Dzień był pełen atrakcji, a opiekę nad uczniami sprawowała p. Sonia Babinska i wychowawczyni – Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch.
Na początku był czas na zwiedzanie Eksperymentarium w Chojnicach. W nietypowy i wciągający sposób poznaliśmy przyrodę, historię i ciekawostki z regionu. Graliśmy „w rosiczkę” łapiąc muchy, uczyliśmy się sterować bojerem na jeziorze Charzykowskim, napędzaliśmy energię dla naszej planety i poznawaliśmy odgłosy zwierząt z Borów Tucholskich. Największą frajdą w Eksperymentarium było zmierzenie się z siłą chojnickiego tura (i tu się okazało, że dziewczyny to nie jest żadna „słaba płeć”!) oraz robienie zdjęcia twarzy, by następnie na ekranie dobrać strój z epoki.
Pełna Treść

Wycieczka klasy IV d

I wreszcie nadszedł ten dzień! Upalny poniedziałek 21 czerwca, kiedy klasa IV d pojechała na wycieczkę, aby się lepiej poznać i zintegrować. Dzień był pełen atrakcji, a opiekę nad uczniami sprawowała p. Sonia Babinska i wychowawczyni – Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch.
Na początku był czas na zwiedzanie Eksperymentarium w Chojnicach. W nietypowy i wciągający sposób poznaliśmy przyrodę, historię i ciekawostki z regionu. Graliśmy „w rosiczkę” łapiąc muchy, uczyliśmy się sterować bojerem na jeziorze Charzykowskim, napędzaliśmy energię dla naszej planety i poznawaliśmy odgłosy zwierząt z Borów Tucholskich. Największą frajdą w Eksperymentarium było zmierzenie się z siłą chojnickiego tura (i tu się okazało, że dziewczyny to nie jest żadna „słaba płeć”!) oraz robienie zdjęcia twarzy, by następnie na ekranie dobrać strój z epoki.
Pełni wrażeń i głodni wyjechaliśmy z Chojnic do Brus, by zjeść pyszny i duży obiad w restauracji, a potem tylko krótki spacer po centrum i byliśmy już w klimatyzowanej lodziarni na... oczywiście lodowym deserze.
Najedzeni i schłodzeni mieliśmy siłę na kolejne przygody. Tym razem w Brusach-Jagliach czekały na nas warsztaty regionalne, które miały na celu integrację i dobrą zabawę klasy. Animator przedstawił nam historię prania w różnych wiekach, a następnie podzieleni na dwie drużyny zmierzyliśmy się z praniem, z tarką czy obsługiwaniem „Frani”, a wszystko po to, by nasze zadania były wykonane jak najlepiej. Wszystkie te zadania były opisane w instrukcji i przez niedoczytanie obie drużyny prały... skarpetki wybranym kolegom! Śmiechu było sporo, gdy okazało się, że nie było to konieczne, ale za to przynajmniej dwie osoby mogły cieszyć się świeżymi skarpetami, gdy żar lał się z nieba!
Wycieczka klasy IV d już za nami. Była ciekawa, integrująca i pozostawiła wiele radosnych wspomnień. Miejmy nadzieję, że gdy spotkamy się w szkołach we wrześniu będziemy mogli zaplanować kolejne wspólne klasowe chwile w terenie.
Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch