Bal rycerzy
Dodany przez admin dnia 26.01.2010
Dnia 16 stycznia 2010r. odbyła się KARNAWAŁOWA ZABAWA RYCERSKA. Nie przestraszyły nas mrozy, bo my przecież rycerzami jesteśmy. Zaczęło się typowo i nietypowo: typowo jak dla Rycerstwa Niepokalanej, a nietypowo, jak na zabawę karnawałową. A więc jak? Po prostu zaczęliśmy od odmówienia dziesiątki różańca. Potem mały szał (to znaczy tańce), potem mały zastrzyk energii (ciastka i cukierki i cukierki i ciastka).
Pełna Treść
Dnia 16 stycznia 2010r. odbyła się KARNAWAŁOWA ZABAWA RYCERSKA. Nie przestraszyły nas mrozy, bo my przecież rycerzami jesteśmy. Zaczęło się typowo i nietypowo: typowo jak dla Rycerstwa Niepokalanej, a nietypowo, jak na zabawę karnawałową. A więc jak? Po prostu zaczęliśmy od odmówienia dziesiątki różańca. Potem mały szał (to znaczy tańce), potem mały zastrzyk energii (ciastka i cukierki i cukierki i ciastka). Potem większy szał (to znaczy żywsze tańce), a potem większy zastrzyk energii (tj. czereśnie, ale nie powiem co robiliśmy z pestkami, bo i tak nie uwierzycie). Sprzęt nagłaśniający zorganizował nam ks. Mariusz. On to przysłał do nas Karola o wysokim wzroście i gołębim sercu, który sprawił, że sprzęt ten zadziałał (Karol należy do KSM-u, czyli Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży). Tańce przeplataliśmy zabawami i konkursami. Nagrody też były szałowe: krówki ciągutki. Niestety fotograf nie był profesjonalistą więc zdjęcia szałowe nie są. Teraz, gdy już troszkę się pobawiliśmy zamierzamy zabrać się do pracy, a pracą rycerzy jest walka. Kto chciałby się jeszcze do nas przyłączyć to zapraszamy w pierwszą sobotę miesiąca po Mszy św. o 8.45 do salki parafialnej.
Sonia Babinska